Mama na rowerze!

Współczesne rowery miejskie są dostosowane do potrzeb najbardziej wymagających użytkowników – w tym także mam małych dzieci. Jaki rower kupić, by jeździć z dzieckiem wygodnie i bezpiecznie?
/ 29.04.2015 08:55

rower

fot. Fotolia

Mamo, wsiądź na rower!

Od jakiegoś czasu rower przestaje kojarzyć się z podciągniętą nogawką spodni, pochyloną sylwetką i postacią pędzącą po chodniku między przechodniami. Coraz popularniejsze staje się używanie jednośladu według wzorców holenderskich, czyli jako logiczny i wygodny środek do przemieszczania się w ruchu miejskim.

Po rower sięga również coraz więcej matek. To bardzo pozytywny trend – dowiedziono, że więcej kobiet i dzieci na rowerach oznacza uspokojenie ruchu, większą ostrożność ze strony kierowców i związaną z tym łatwość poruszania się po mieście na dwóch kółkach.

Jak przezwyciężyć niepewność i zacząć jeździć wygodnie i stylowo, radzi Małgorzata Radkiewicz, właścicielka butiku rowerowego Bike Belle, w sieci znana jako Rowerzystka Miejska.

Po pierwsze – wybierzmy właściwy rower!

Trudno czasem pogodzić wszystkie swoje potrzeby: chcemy, żeby rower był szybki, lekki, wygodny, żeby można było przewieźć na nim dziecko, zakupy, rzeczy potrzebne do pracy, a jednocześnie żeby miał 20 przerzutek. Warto na początek zastanowić się, do czego właściwie ten rower ma nam służyć.

Jeżeli chodzi o jazdę miejską – a o takiej będę tu opowiadać – najważniejsze są takie czynniki, jak jazda w wyprostowanej pozycji (nasze zmęczone kręgosłupy nam za to podziękują!), możliwość wygodnego przewożenia rzeczy (bagażniki, kosze, torby) oraz właściwe wyposażenie – wygodne siodło, sprawne hamulce, nóżka do postawienia pojazdu, mocne światła, dzwonek  i wygodne chwyty. Mimo że ukształtowanie terenu w wielu miejscach tego nie wymaga, polecam rowery z przerzutkami – trzy lub siedem spokojnie wystarczą do jazdy po mieście i na weeekendowe wycieczki.

Waga roweru odgrywa znaczącą rolę tak naprawdę w przypadku osób, które muszą wnosić go na wyższe piętra lub zamykać w piwnicy.

Szukajmy roweru w sklepach sprawdzonych marek. Odradzam chińszczyznę, która po jednym-dwóch sezonach będzie do wymiany.

Po drugie – bądźmy wzorem dla dzieci!

Tak mamy, jak i tatusiowie, powinni swoje pociechy od najmłodszych lat przyzwyczajać do zdrowego sposobu poruszania się, jakim jest jazda na rowerze.

Podróżowanie na dwóch kółkach to same plusy: dziecko od małego wożone tak przez rodziców przyzwyczają się do ruchu miejskiego. Kiedy już przesiądzie się na własny rower, ma mniej trudności w opanowaniu zasad poruszania się po drogach i ścieżkach rowerowych. O bonusach zdrowotnych, wynikających z przyzwyczajenia do ruchu, nie muszę chyba nawet wspominać.

Bądźmy więc wzorami dla naszych pociech i, o ile tylko mamy taką możliwość, zamiast przyzwyczajać je do widoku mamy lub taty w samochodzie, zachęcajmy je do roweru.

Maluchy możemy wozić naszym jednośladem już od momentu, kiedy skończą 9 miesięcy. Dla tych najmniejszych rowerzystów idealnym rozwiązaniem jest fotelik montowany na kierownicy, z opcjonalną ochronną szybą. Jeżeli w rodzinie mamy więcej niż jedno dziecko, warto też rozważyć przyczepki rowerowe.

Zobacz też: Jak wybrać idealny rodzaj roweru?

Po trzecie – ułatwiajmy sobie życie!

Początkujące mamy-rowerzystki często zastanawiają się, jak pogodzić ten środek transportu z zaspokajaniem codziennych potrzeb, tak własnych, jak i swojej rodziny. Istnieją, na szczęście, rozwiązania, które pomogą to osiągnąć.

Podwójne torby montowane na bagażniku będą idealne do przewożenia zakupów, a także mniejszych dziecięcych plecaków, jeśli odwozimy pociechy rowerem do przedszkola czy szkoły. Pojedyncze, montowane z boku bagażnika, z łatwością zmieszczą laptop i wszystko, czego aktywna zawodowo mama potrzebuje w pracy, a dodatkowo, po zdjęciu z roweru, przekształcą się w modne torebki. Czasy, kiedy jedynym wyborem były ciężkie, sportowe sakwy, mijają bezpowrotnie! Rowerującej mamie przyda się też koszyk, do którego można wrzucić torebkę, drobne zakupy czy inne przydatne rzeczy, które warto mieć pod ręką. Warto zwrócić też uwagę na takie elementy wyposażenia roweru, jak osłona łańcucha i osłona koła – pomogą utrzymać w czystości i całości zwiewniejsze elementy stroju. Jazdę w niesympatycznych warunkach pogodowych ułatwi peleryna rowerowa, uchwyt na parasol czy specjalne ochraniacze na buty – w czasie upałów zaś unikniemy “przyklejania się” do siodełka dzięki specjalnym, bawełnianym pokrowcom.

Dzięki rozwijającej się infrastrukturze, sprytnym rozwiązaniom i coraz większej uwadze, jaką poświęcamy swojemu zdrowiu, jazda rowerem jest teraz łatwiejsza i przyjemniejsza niż mogłoby się wydawać. Może w tym roku zdecydujesz się przekonać o tym osobiście?

Zobacz też: Jak wybrać rower dla dziecka?

Autor: Małgorzata Radkiewicz, właścicielka butiku rowerowego Bike Belle, w sieci znana jako Rowerzystka Miejska.

Redakcja poleca

REKLAMA